piątek, 26 kwietnia 2024

Cały mój świat | Kasia

Hej!
Przy tym projekcie z wielką przyjemnością sięgnęłam po nowości wykrojnikowe od Tima Holtza. Postanowiłam dać tutaj wyjątkowe miejsce mojemu ulubionemu kształtowi - krążkowi ze slajdami. W tych malutkich okienkach umieściłam ważne dla mnie zdjęcia, dzięki tej ciekawej formie, mogło się ich tutaj zmieścić aż 12! Tło jest dość skromne, nie chciałam odwracać uwagi od najważniejszego punktu projektu. Użyłam kilku kolorów mgiełek Distress i całość wytłoczyłam folderem do embossingu.
pozdrawiam
Kasia

Wykorzystane produkty:


Podobne:

czwartek, 25 kwietnia 2024

Ramka wiosenna + KURS | Marysia

Witajcie,
Dzisiaj przychodzę do Was z typowo wiosenną pracą i chciałam Wam pokazać jak ją zrobiłam krok po kroku. Tym razem jest to praca mixmediowa z moimi ulubionymi foremkami od Mila Project.
U mnie tego typu prace nigdy nie powstają w ciągu jednego dnia – zazwyczaj jest to kilka dni do tygodnia nawet, gdyż jak zauważycie nigdy nie jest tak że maluję bazę lub wyciski tylko jeden raz.
Pracę zaczęłam od przygotowania bazy, którą w pierwszej kolejności pomalowałam bonding primerem.
Po wyschnięciu podkładu nałożyłam miejscowo pastę strukturalną i po wyschnięciu lekko ją szlifowałam papierem ściernym 220.
Teraz ramkę mogłam skleić i przystąpiłam do nałożenia pasty pękającej. Ważne żeby pasta strukturalna i podkład dobrze wysechł przed nałożeniem pasty pękającej bo przeciwnym razie będzie ona słabo pękać lub nawet wcale. Ta konkretna baza ma z tyłu dziurkę ale mimo to dodałam tasiemkę żeby ewentualnie można było zawiesić ramkę.
W międzyczasie zajęłam się tyłem bazy i w pierwszej kolejności zabezpieczyłam go czarnym primerem i na to nałożyłam wzór z szablonu przy pomocy pasty strukturalnej. Tył z założenia miał być ciemniejszy dlatego też taki podkład. Po przeszlifowaniu wzoru szablonu pokryłam go jeszcze raz primerem i zostawiłam do wyschnięcia.
Następnie przystąpiłam do pracy nad przodem. U mnie zawsze baza jest malowana przed przyklejeniem wycisków, tak żeby uniknąć niedomalowań w ciężko dostępnych miejscach. Samo malowanie takiej mixmediowej bazy odbywa się w kilku etapach gdyż najczęściej maluję je lekko rozwodnionymi farbami więc trzeba uważać żeby nie zniszczyć pracy a każdy etap musi dobrze wyschnąć. Na zdjęciach poniżej pokazuję kolejne warstwy nakładanych farb- zaczynam od jaśniejszych a ostatnie warstwy są najciemniejsze. Użyłam farb Stamperii KAL53, KAL36, KAL09, KAL20, CAL 106 oraz farbę kredową DecoArt z linii Americana kolor heritage o bardzo intensywnym kolorze pomarańczowym a w ostatniej warstwie dodałam nieco czarnej farby żeby wzmocnić kolor głównie na brzegach. Każdą z malowanych warstw przecierałam chusteczką nawilżoną żeby uzyskać zamierzony efekt.
Teraz tym samym kolorem, którym malowałam ostatnią warstwę, pomalowałam cały tył. Użyłam farb KAL20, KAL106 oraz nieco czarnej farby akrylowej.
Mając pomalowaną bazę przystąpiłam do ułożenia kompozycji z kwiatów. Użyłam masy superlekkiej i wykorzystałam swoje ulubione 3 foremki kwiatowe od Mila Projekt. Wyciski przykleiłam express glue i zostawiłam do wyschnięcia na dobę.
Malowanie wycisków zaczęłam od nałożenia ciemnej zieleni i pomalowałam nimi wszystkie listki oraz niezapominajki. Użyłam farb KAL87, CAL 30, czarnej farby akrylowej a żeby nadać jej cieplejszy odcień dodałam nieco KAL10 ( żółtej farby).
Kolejny etap to cieniowanie elementów zielonych – malowałam je metodą suchego pędzla nakładając coraz jaśniejsze odcienie zieleni, żółtego, odrobiny pomarańczowego oraz brązu.
W następnym kroku pomalowałam niezapominajki używając farb Stamperii KAL42, KAL25, KAL23,KAL23 oraz KAL44 mieszając je ze sobą dla uzyskania różnych odcieni. Następnie metodą suchego pędzla je pocieniowałam jaśniejszym odcieniem niebieskiego a środki pomalowałam na żółto przy pomocy wykałaczki.
Teraz przystąpiłam do malowania żonkili oraz różyczek nakładając jasne odcienie żółtego oraz pudrowego różu.
Po wyschnięciu nakładałam ciemniejsze odcienie, delikatnie przecierając kwiaty chusteczką nawilżaną aż do uzyskania pożądanego efektu.
Środki żonkili pomalowałam zmieszanymi farbami KAL09 oraz KAL20. Tym odcieniem delikatnie pomalowałam też ramkę (metodą suchego pędzla) oraz tył ze wzorem szablonu.
Na koniec całość delikatnie pocieniowałam farbą CAL36 zmieszaną z odrobią białej i pochlapałam zarówno tym kolorem jak i czarnym. W początkowym planie całość miała dopełnić kokardka ale ostatecznie padło na mały szyldzik również od Artistiko który zrobiłam identycznie jak ramkę i podkleiłam go papierem do scapbookingu Stamperii. Dodałam też motylki żeby nieco ożywić całość😊
Na koniec całą pracę dwukrotnie polakierowałam lakierem welurowym Americana. Tym którzy wytrwali do końca gratuluję i mam nadzieję że moja praca przypadnie Wam do gustu a będzie mi miło jeśli kogoś zainspiruję 😊
pozdrawiam
Marysia

Wykorzystane produkty:


Podobne: